W dniu 10.08 br. na Powązkach Wojskowych pożegnaliśmy druha hm Ryszarda Brykowskiego. Po Mszy św. odprowadzali Druha na „wieczną wartę” Rodzina, przyjaciele i współpracownicy, a wśród nich harcerscy instruktorki i instruktorzy oraz członkowie władz ZHR różnych kadencji.
Wspomnienie
Harcmistrz Ryszard Brykowski…
Kiedy w 1981 r. powstawała pierwsza w PRL w pełni niezależna organizacja harcerska – Niezależny Ruch Harcerski – tworzącym ją młodszym instruktorom wsparcia udzieliło trzech wybitnych uczonych: profesorowie Andrzej Janowski, Tomasz Strzembosz i Ryszard Brykowski. Wsparli nas swym doświadczeniem, swoją wiedzą, swoim autorytetem.
Osiem lat później, w roku 1989 Ryszard Brykowski u boku Tomasza Strzembosza włączył się w organizowanie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Ale Ryszard był nie tylko wiceprzewodniczącym ZHR – był także pierwszym przewodniczącym Kapituły Harcmistrzowskiej. Był tym, któremu w początkach organizacji powierzono nominowanie najważniejszych instruktorów-wychowawców: harcmistrzów. Bo on był właśnie mistrzem harcerstwa.
Można do scharakteryzowania Ryszarda użyć trzech słów, które widnieją na ramionach harcerskiej lilijki, słów, które znajdują się na harcerskich sztandarach, także na obecnym tu dziś sztandarze ZHR: Ojczyzna, Nauka, Cnota.
Ryszard rozumiał te słowa i całym życiem pracował dla wartości, które one oznaczają.
Harcmistrz, to dla nas wielkie słowo, oznaczające wielką odpowiedzialność. Ryszard Brykowski był takim właśnie wielkim człowiekiem i swym przykładem uczył nas, jak tej odpowiedzialności podołać.
[MF, Powązki, 10 VIII 2017]