OD FINKI DO AMERYKANKI czyli o technice w harcerstwie

Barbara Sobieska3 października 20216min
Nowa książka dla drużynowych, przybocznych i... wszystkich zainteresowanych techniką.

Na rynku księgarskim ukazała się nowa lektura przeznaczona dla drużynowych, przybocznych, wszelkiej maści majsterkowiczów, i to nie tylko tych, w harcerskich mundurach. Chodzi o książkę pióra harcmistrza Piotra Giczeli, zatytułowaną „Od finki do amerykanki”.

Publikacja przygotowana i wydana we wrześniu przez Wydawnictwo ZHR, jest poświęcona różnym zagadnieniom technicznym, które mogą być podstawą do organizowania ciekawych zbiórek. Głównie w drużynach harcerzy, ale jak twierdzi autor książki, także w środowiskach Organizacji Harcerek. Wszak wśród dziewcząt nie brakuje umysłów ścisłych, osób zainteresowanych techniką i planujących zdobycie któregoś z zawodów inżynierskich.

Na 148 stronach książki szczegółowo opisano ponad 20 projektów do realizacji zarówno przez młodszych i mniej technicznie zaawansowanych, jak i dla starszych, umiejących posługiwać się bardziej skomplikowanymi narzędziami i elektronarzędziami, a także mających już więcej wiedzy z zakresu fizyki i chemii. A dokładnie z mechaniki, aerodynamiki, elektryczności, elektroniki i elektrochemii.

Ale nie ma strachu! Żeby ze zrozumieniem przeczytać książkę nie trzeba wcale być absolwentem technikum, ani tym bardziej politechniki. Przy każdym opisywanym projekcie autor zamieścił niezbędne wyjaśnienia teoretyczne, a nawet pewne zjawiska zaprezentował z wykorzystaniem przykładowych obliczeń na wzorach fizycznych.

Książka jest bardzo bogato ilustrowana, więc nie trudno odwzorowywać zaprezentowane projekty. Począwszy od kartonowych peryskopów, skórzanych ozdobnych pochew na finki, drewnianych dalmierzy, składanych wózków do transportowania np. biwakowego dobytku drużyn, suwnic do podnoszenia ciężkich garów w obozowej kuchni, zestawów fotowoltaicznych do zasilania obozowej sieci elektrycznej, układów elektronicznych do łączności, sygnalizacji, dozoru itp., czy wiatraków z prądnicami amerykami. Samo wymienienie wszystkich projektów zajęłoby sporo miejsca.

Ci, którzy zdecydują się książkę kupić, otrzymają bonus – internetowy dostęp do dodatkowego rozdziału książki i… jeszcze jednego, nazwijmy to, tytułowego projektu do samodzielnego wykonania.

Druh Piotr Giczela już we wstępie do książki napisał, że jednym z inspirujących go do przygotowania takiej właśnie książki dla współcześnie działających w harcerstwie młodych dziewcząt i chłopców, były programy telewizyjne i publikacje znanego i niezwykle popularnego w latach 80. Adama Słodowego. Dziś nagrania części cotygodniowych telewizyjnych spotkań z techniką, a więc kolejne odcinki programu „Zrób to sam”, można obejrzeć na You Tube.

− Harcerstwo u zarania dziejów było organizacją na wskroś nowoczesną, wręcz awangardową − zauważa druh Piotr Giczela. − Jej członkowie w swej pracy wykorzystywali takie zdobycze ówczesnej techniki jak choćby: busole, mapy topograficzne, lornetki, telefony i telegraf, radiostacje, rowery, motocykle, czasem nawet samochody, latali na szybowcach i w balonach, budowali modele lotnicze i marynistyczne, uprawiali żeglarstwo, na obozach budowali systemy centralnego ogrzewania, strzelali z wiatrówek czy karabinków, a nawet we współpracy z wojskiem korzystali z wykrywaczy metali. Skoro harcerstwo było awangardowe, to czemu teraz miałoby takie już nie być? Czemu harcerki i harcerze nie mieliby w swych drużynach, w czasie zbiórek w harcówkach, na biwakach i obozach nie korzystać z najnowszych współczesnych zdobyczy techniki? Nie znam sensownych odpowiedzi przeczących. Ale by ze wspomnianych technikaliów korzystać mądrze i bezpiecznie, by przy tym móc zdobywać szereg politechnicznych sprawności harcerskich i cieszyć się z ułatwiania sobie życia przy wykorzystaniu fajnych rozwiązań technicznych, warto najpierw się do tego dobrze przygotować. Książka „Od finki do amerykanki”, którą właśnie przekazuję w harcerskie ręce, powinna pomóc drużynowym i przybocznym w tym procesie. Do sięgnięcia po nią zachęcam jednak nie tylko ich. Warto, by miał ją każdy harcerz i każda harcerka, która lubi w szkole fizykę, chemię i technikę.

Książkę już można kupować wysyłkowo w Składnicy Siedem Gór. Wkrótce będzie pewnie też dostępna w innych składnicach i księgarniach.

[fbcomments]

Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej to wspólnota przyjaciół – dzieci, młodzieży i dorosłych, która w oparciu o wartości chrześcijańskie, poprzez przykład własny instruktorek i instruktorów harcerskich, pracę nad sobą, służbę, przygodę oraz inne elementy metody harcerskiej wychowuje człowieka pełnego radości życia, odpowiedzialnego za Polskę i gotowego podjąć wyzwania współczesności. 


ZHR w mediach społecznościowych



Kontakt


Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej
ul. Litewska 11/13, 00-589 Warszawa
tel.: (22) 629-12-39
Napisz do nas

KRS: 0000057720 NIP: 525-15-72-446 REGON: 006218591

VW Bank Direct 52 2130 0004 2001 0189 3635 0001 (stałe konto)


Napisz do nas


Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej realizuje działania finansowane ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Wsparcia Rozwoju Organizacji Harcerskich i Skautowych na lata 2018-2030.